The Black Dogs

z Berlina! I w koniecznie w liczbie mnogiej z “s”. To ważne, bo inaczej skończycie jak członek redakcji, który chce pozostać anonimowy i przypadkiem wylądujecie w Sheffield u grupy techno o podobnej nazwie.
Ten zespół to klasyczne power popowe trio, w którym o wokal (równie klasyczny) dba także frakcja gitarowa. Przerwy między często tnącymi gitarowymi riffami (power chords rządzą) wypełnia w kontrapunkcie podskakujący, ciepły i miękki bas. Utrzymywana w ryzach przez niespieszną perkusję, wydana właśnie pierwsza EP-ka zawiera 7 utworów trwających w sumie 14 minut. Setlista ich występu na OBOA powinna być długa na kilometry.

Sobota
Scena Słoneczna

The Black Dogs